Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia

Duchowość ignacjańska

Czym jest?

Duchowość ignacjańska ma swe źródło w doświadczeniu św. Ignacego Loyoli, któremu Bóg dał łaskę poznania, w jaki sposób On Bóg – Stwórca udziela się swemu stworzeniu, a nade wszystko człowiekowi. Jednostkowe doświadczenie św. Ignacego stało się zaczynem ukazania uniwersalnego procesu rozwoju duchowego danego każdemu człowiekowi. Proces ten został przez św. Ignacego opisany w książeczce: „Ćwiczenia duchowne”. Ta objętościowo malutka książeczka zawiera opis procesu trwającego cztery tygodnie, podczas których człowiek wykonuje serię ćwiczeń pozwalających mu poznać samego siebie, a przede wszystkim, stawać się osobą duchowną, czyli odkrywającą obecność Boga we wszystkich okolicznościach swego życia. Jak mówi duchowość ignacjańska, to znaczy: „być kontemplatywnym w działaniu”.

W duchowości ignacjańskiej chodzi o harmonijny rozwój całego człowieka, dlatego tak ważne jest aby człowiek otworzył się na Boga, który dotyka ludzkich uczuć, myśli, pragnień, a także zranień. Bóg w duchowości św. Ignacego ogrania i przenika całość egzystencji ludzkiej. Jest to Bóg – Stworzyciel, Dawca ludzkiego istnienia. W pierwszym etapie drogi ignacjańskiej człowiek zachwyca się darem życia otrzymanym od Boga. W kolejnym kroku trzeba mu zmierzyć się ze swoim grzechem, ze swoją nędzą. Co zazwyczaj jest momentem bolesnym i oczyszczającym. Tutaj człowiek – grzesznik odkrywa, że pomimo obrzydliwości popełnianych przez siebie grzechów, jest kochany miłością bezwarunkową. Doświadczenie Bożego miłosierdzia pozwala odkryć człowiekowi, że jest wolny, samodzielny i może sam wybierać. Co prowadzi go do trzeciego etapu. Tak wyzwolonej osobie zostaje przedstawiony Chrystus, który wzywa i pociąga każdego człowieka do pójścia za Sobą. Teraz człowiek zostaje wprowadzony w tajemnicę Odwiecznego Króla, który pragnie uczynić człowieka swym przyjacielem, swym współpracownikiem. Człowiek zakochuje się w Jezusie medytując i kontemplując wydarzenia z Jego życia, tych opisanych na kartach Ewangelii. I tak człowiek poznaje Jezusa ubogiego, odrzuconego i wzgardzonego oraz pokornego, takiego Króla człowiek świadomie wybiera oraz chce pokochać i naśladować. W ten sposób człowiek uwalnia się od uwikłania w siłę zła, która będzie proponować mu pragnienie bogactwa, zaszczytów, kariery, co ostatecznie doprowadzi do bezmiernej pychy, czyli życia bez Boga, bez prawdziwej miłości. Tak ukształtowany człowiek odkrywa czwarty etap duchowości ignacjanskiej, jakim jest uczestnictwo w Bożej miłości.

Czym jest Boża miłość według duchowości ignacjańskiej? Otóż jest:

  • uczestnictwem w Jezusowej wolności, czyli rozeznawaniem woli Bożej w codzienności swego życia,
  • świadomością wielkości darów jakimi Bóg obsypał człowieka od stworzenia, poprzez Wcielenie i Odkupienie, dane w Chrystusie,
  • postrzeganiem Boga jako Tego, który zamieszkuje i działa pośród swego stworzenia, Bóga dającego stworzeniu życie i nieustanny wzrost,
  • widzeniem Boga, który niestrudzenie pracuje dla dobra człowieka,
  • wreszcie człowiek otrzymuje wewnętrzną świadomość i poznanie, że wszystkie dobra zstępują z góry od Boga, i że ma w nich swój udział, i tak: dzięki Bogu, który jest Miłością człowiek może kochać, dzięki Bogu, który jest dobry, człowiek może być dobry, dzięki Bogu, który jest miłosierdziem, człowiek może być miłosierny, itd.

Duchowość ignacjańska nie jest abstrakcyjnym projektem życia. Bóg dzięki duchowości św. Ignacego zostawił nam sposób poprzez który możemy żyć, postępować i odkrywać Jego obecność w nas i pośród nas. Możemy żyć Bogiem, który jawi się Towarzysz na drogach naszego życia, jako Ten, który te nasze drogi zna, prostuje i ukazuje ciągle nowe perspektywy rozwoju. Dlatego warto wejść na tą drogę, bo ona zaprowadzi nas do zbawienia wiecznego, czego każdy w sercu pragnie.

o. Paweł Adamarek SJ

Rachunek sumienia

Rachunek sumienia (RS) opisany przez św. Ignacego w książeczce „Ćwiczenia duchowne”  (ĆD 43) zawiera pięć punków, które stanowią proste ćwiczenie pomagające żyć wolą Bożą na co dzień.

Uwagi pomocne do robienia RS:

  • RS jest modlitwą, a wiec spotkaniem z miłującym Bogiem, a nie autoanalizą,
  • należy wykonywać RS na zakończenie dnia, kiedy możemy spokojnie spojrzeć na przeżyte w ciągu dnia wydarzenia,
  • RS nie powinien trwać dłużej (a zazwyczaj krócej) niż 15 minut,
  • systematycznie robiony RS pomaga nam uporządkować życie, poznać korzenie grzechów, odkryć, jak Bóg nas prowadzi poprzez sytuacje, które nas spotykają, a nad którymi najczęściej nie reflektujemy,
  • pomaga nam także głębiej przygotować się do spowiedzi,
  • sprawia, że nabieramy większej uważności na Boże działanie w naszym sercu. Bóg działa poprzez poruszenia, które zazwyczaj zagłuszamy, skupiając się na emocjach.

 

Struktura RS:

  1. Dziękować Bogu, Panu naszemu, za otrzymane dobrodziejstwa

Bóg w miłości jest materialistą, nie tylko mówi do nas, że nas kocha, ale w sposób doświadczalny okazuje swą miłość wobec nas. W tym punkcie należy wrócić pamięcią do darów, które otrzymaliśmy, można zacząć od wdzięczności za życie, uzdolnienia, bliskich, dar wiary, dobrej rozmowy z kimś, później za bardziej konkretne dary, jak czyjś uśmiech, pozdrowienie. Trudniejsze jest dziękowanie za coś wymagającego, ale może się okazać, że potrzebnego nam do wzrostu, jak za porażkę, krytykę do nas skierowaną, niezadowolenie z modlitwy – co może nas nauczyć, że modlitwa to dar Ducha Świętego.

  1. Prosić o łaskę poznania grzechów i odrzucenia ich precz

W tym punkcie nie osądzamy samych siebie. Bywa, że wobec siebie jesteśmy nazbyt wymagający, krytyczni, osądzający, takie podejście odbiera nam radość życia. Kiedy robimy ten punkt, pozwalamy, aby Bóg dał nam poznać, odczuć, co się w ciągu dnia Jemu nie podobało, co Jego dotknęło. Odczekujemy tutaj minutę lub dwie i czekamy, jakie poruszenia zostaną nam poddane. Jeśli pojawi się poruszenie korygujące nasze zachowanie, a jednocześnie będące nastawione na to, że je podejmiemy w duchu poprawy i wzrostu, to będzie znak poruszenia pochodzącego od Boga.

  1. Żądać od siebie zdania sprawy godzina po godzinie – skanowanie minionego dnia

Tutaj przechodzimy w myślach i uczuciach miniony dzień. Badamy poruszenia, czyli wpływ zewnętrznych wydarzeń, jak rozmowa z kimś, pojawiające się wspomnienie, pogoda, itd., które na nas wpłynęły, które na nas oddziaływały. Pamiętajmy, że uczucia, myśli, wspomnienia nam się przydarzają, my sami nimi nie jesteśmy, czyli możemy nad nimi panować, a żeby nad nimi panować, trzeba je poczuć, odczuć ich siłę i działanie w naszym wnętrzu, potem je nazwać, i nadać im kierunek, który my wybierzemy. Każde poruszenie ma swój początek, środek i koniec, czyli na nas wpływa, jakoś na nas oddziałuje, i do czegoś nas prowadzi (jak słowo, gest i czyn).

  1. Prosić Boga, Pana naszego, o przebaczenie win

Możemy mieć pokusę usprawiedliwiania naszego złego postępowania, życia na powierzchni, stałych nawyków. Tak już mam i nic tego nie zmieni lub tak było, jest i będzie. To błędne myślenie, skutecznie wpływające na erozję naszego życia społecznego i duchowego. To Bóg ma nam dać poruszenie przebaczenia popełnionych win. Wina to niepodjęcie dobra, które mogliśmy wykonać, przez lenistwo, stare nawyki, zaniechania, po prostu egoizm. W dynamice RS wcześniej widzieliśmy, jak jesteśmy przez Boga obdarowani, później doświadczyliśmy uwikłania w grzeszne struktury naszego wnętrza, a teraz zostaje nam dana łaska przebaczenia, darmo, z miłości. Doświadczanie darmowości usprawiedliwienia, jakie otrzymujemy od Boga, zawstydza nas, prowadzi do podjęcia jakieś formy odpowiedzi na ten boski dar.

  1. Postanowić poprawę przy Jego łasce

Należy mądrze wybrać postanowienie. Niestety postanowienia stały się punktem samobiczowania w nas. Zazwyczaj nie udaje nam się ich zrealizować i czujemy, że znów jesteśmy do niczego. Postanowienie ma nam dać poczucie siły, pragnienia dalszego wzrostu. To jak zadanie otrzymane w szkole, na przykład z matematyki. Podjęliśmy wysiłek, popracowaliśmy, zderzyliśmy się z naszymi ograniczeniami, z lenistwem, egoizmem, ale dźwignęliśmy to zadanie, wróciliśmy do szkoły i dostaliśmy szóstkę. Jak się będziemy czuli z tą szóstką? Tak samo jest z postanowieniem. Dodajmy, że dobre postanowienie jest jedno, dobrane na miarę naszych możliwości i weryfikowalne na drugi dzień. Możemy postanowić coś, co zrobimy, albo coś, czego nie zrobimy w kolejnym dniu naszego życia.

Na zakończenie RS należy odmówić modlitwę „Ojcze nasz”.

Opracował: o. Paweł Adamarek SJ

Wydarzenia

Odpust

Odpust

W najbliższą sobotę, 15 marca, obchodzimy odpust ku czci patrona parafii św. Klemensa Dworzaka. Serdecznie zapraszamy...

czytaj dalej